na budowie praca wre!
Jak się nic nie działo,to się nic nie działo za to jak zaczęło się dziać to nie można nadążyć z fotografowaniem żeby uwiecznić poszczególne etapy!
W sobotę murarzy było już sześciu i mury dosłownie rosły w oczach.
Większość ścian dociągnięta była do góry okien i praca skupiła się na nadprożach.
Nadchodzący tydzień ma być w miarę pogodny więc myślę,że w kolejną sobotę będzie się z czego cieszyć
A oto efekty dwu i pół dniowej pracy:
dodatkowe witrynki w salonie:
wyjście na taras: