zczynamy 16.04.!
Jestem świeżo po rozmowie z murarzami i 16.04.przyjeżdżają kręcić zbrojenia.
A więc się zacznie.Oby tylko pogoda nie zweryfikowała naszych planów bo na razie...szkoda gadać...
Jestem świeżo po rozmowie z murarzami i 16.04.przyjeżdżają kręcić zbrojenia.
A więc się zacznie.Oby tylko pogoda nie zweryfikowała naszych planów bo na razie...szkoda gadać...
Byłem dziś w składzie materiałów budowlanych gdzie pod koniec grudnia dokonywaliśmy zakupów.Wziąłem fakturę,rozliczyłem się do końca,dokupiłem cement i drut wiązałkowy.
Z ciekawości zapytałem czy warto było kupować materiały z wyprzedzeniem i okazuje się że warto!
Wszystko podrożało.Jedno więcej,drugie mniej ale nic nie kosztuje tyle co w grudniu.
Beton komórkowy płaciłem po 6,60 a teraz najlepsza cena jaką mógłbym dostać to 6,90.
Silikat podrożał o 15%,kominy o 5%,cement też droższy.Najbardziej Fundamin do izolacji fundamentów-płaciłem po 280zł/m3 a teraz kosztuje 320zł.
Liczę,że dzięki tym grudniowym zakupom zaoszczędziliśmy ok 1000zł.
Minął kolejny dzień urlopu.Dobrze,że jutro wracam do pracy to trochę odpocznę.
Prąd załatwiony,oczywiście brakowało jednego dokumentu ale pan w ZE był na tyle przyjaźnie nastawiony,że zgodził się na dosłanie go pocztą po uprzednim przysłaniu skanu mailem i nadał sprawie bieg.Obiecał,że przed świętami prąd będzie!
Kupiłem też stal zbrojeniową i przywiozłem baniak na wodę.Ale co najważniejsze załatwiłem samą wodę.Porozmawiałem z sąsiadami i zgodzili się udostępnić swój kran.Obawiałem się tej rozmowy bo kompletnie nie znam tych ludzi a gdyby odmówili to mielibyśmy duuuuży problem.Teraz muszę kupić 100m węża żeby pociągnąć od nich do siebie.Przy okazji zawieźliśmy i posadziliśmy na działce choinkę która stała u nas od świąt BN chociaż mam wątpliwości czy przyjmie się w tych kamieniach...
tymczasowy "wodociąg":
choinka:
Dzisiaj było ciężko!
Koparka przyjechała zgodnie z planem ale okazało się,że ziemia wcale nie jest tak przeschnięta na jaką wygląda.
Ledwo gość wjechał koparką od razu się zarył!Tego się nie spodziewałem!
Już myślałem,że nic z tego nie będzie,koparka grzęzła po osie ale koparkowy okazał się właściwym człowiekiem na właściwym miejscu i znalazł sposób-zamiast zgarniać ziemię przednią łychą ustawił się tyłem i i zbierał tylną,szeroką.Miało to ten mankament,że trwało duuuużo dłużej a kasa leci za godziny ale trudno,gdybym teraz tego nie ruszył to nie wyschło by chyba do czerwca!
A tak jest zruszone,odkryte i sobie schnie (oby za bardzo nie padało).
W przyszłym tygodniu myślę wytyczyć a po świętach kopać fundamenty.
Drugą rzeczą która mnie niemiło zaskoczyła jest struktura gleby na naszej działce-20-30cm na wierzchu jest ok ale niżej sam kamień!Wykopanie głębszego dołka łopatą to porażka!Ciekawe jak to się będzie miało do naszych planów budowy przydomowej oczyszczalni ścieków...
W moich dzisiejszych planach było też wykopanie rowu pod kabel od złącza do RB-tki.Myślałem tak:facet ściąga sobie humus koparką a ja w tym czasie żeby się nie nudzić wezmę łopatę i wykopię sobie te 20m ręcznie.
Aha,akurat!Dobrze że była ta koparka bo nic bym nie zrobił.A tak gość wykopał i to.Szybko wrzuciłem kabel (oczywiście w rurze-przecież nie położę gołego w tych kamieniach) i od razu zasypał.RB-tkę postawiłem,podłączyłem teraz tylko do ZE z papierami po umowę.
Jutro ciąg dalszy-do kierownika budowy po podpis na kosztorysie dla banku,do ZE,do hurtowni po stal zbrojeniową i po baniak na wodę (jest już zamówiony).
Przed:
W trakcie:
Po:
Kabelek:
RB-tka:
Ubiegłe dwa tygodnie (a właściwie popołudnia) upłynęły pod znakiem wizyt w bankach.
Owocem rozmów,dyskusji,telefonów i lektur różnych dokumentów jest wybór banku i kredytu.
Naczytaliśmy się na forach o Waszych przebojach z bankami i trochę nas to niepokoi ale na razie jest spokojnie-wstępna decyzja banku jest pozytywna.
W przyszłym tygodniu składamy komplet dokumentów i zobaczymy jak to pójdzie dalej.
Jeśli chodzi o sprawy stricte budowlane to w poniedziałek przyjeżdża koparka ściągać humus,równać teren i zrobić przy okazji wykop pod kabel do RB-tki.Kabel oczywiście od razu sobie położę i RB-tkę postawię.
Prąd będzie lada chwila (linia i złącze jest już zrobione,czekamy na fakturę za przyłączenie) wszystkie dokumenty do podpisania umowy o dostawę energii mam gotowe,zostało złożyć je w ZE i wystąpić o licznik.