trochę o florze
Dzisiaj odwiedziła nas moja siostra ale wcześniej zadzwoniła z pytaniem co nam kupić w prezencie do ogrodu bo wybiera się właśnie do centrum ogrodniczego a nie chce kupić czegoś co się nam nie spodoba.Odpowiedzieliśmy:koniecznie coś czerwonego!Zawsze podobały nam się takie kolorowe krzewy i drzewa.Więc dostaliśmy Klon Palmowy-Dissectum Garnet:
Piękne drzewko ale niestety jak już wyczytałem kapryśne w uprawie i delikatne zwłaszcza jeśli chodzi o zimowe,mroźne wiatry.Miejmy nadzieję,że będzie mu u nas dobrze.Przy okazji udokumentowałem to co już rośnie w miejscu naszego przyszłego ogrodu a są to np.dąb i brzozy zasadzone zaraz po kupnie działki:
Drzewka bardzo ładnie przezimowały i mają duże przyrosty.
A te roślinki przyjechały z nami z balkonu w naszym starym mieszkaniu i tymczasem czekają aż będziemy urządzać ogród:
Niestety,na razie wokół domu bałagan który bardzo mnie denerwuje ale nie możemy niczego ruszyć póki nie ma kostki.Ta ma się pojawić w czerwcu i wtedy rozgarniemy ziemię i będziemy urządzać ogród.