takie tam
Wokoło domu trwają porządki,kostka pojawi się najprawdopodobniej do końca czerwca a my podziwiamy widoki.Na polu nieopodal nas właśnie zakwitł rzepak.Pięknie wygląda żółte pole pośród świeżej zieleni.Wybraliśmy się wieczorkiem na spacerek żeby zobaczyć nasz dom z perspektywy innej wysokości-droga za nami zaczyna biec dość ostro w górę i po 500m jest już na tyle wysoko,że widać jak na dłoni całą naszą działkę.
Niestety,z tej perspektywy widać cały bałagan jaki jest jeszcze wokół domu ale powoli,powoli będzie się to zmieniać.
Wiosenne krajobrazy bardzo ładne,jest co podziwiać,fauna też dopisuje-bażanty traktujemy już jak prywatne stadko kur-kręcą się cały dzień w pobliżu.Nasz zajączek co do którego obawiałem się że się zgubił po prostu gdzieś koło nas się chyba osiedlił bo widuję go codziennie o różnych porach,sarenka pasła się dziś bardzo blisko-może 100m od nas-jednym słowem-nie ma jak wieś!