a jednak się udało!
Mamy szafy! Rano ok.7-mej zadzwonił stolarz żeby sprawdzić czy nic się nie zmieniło.Żona wyjrzała przez okno a tam koparka odśnieża drogę gminną!Jak tak to te 50m naszej prywatnej odśnieżymy łopatami!Stolarz dostał zielone światło a my za łopaty.1,5 godz.i droga przejezdna.Przyjechali,ok.10-tej i zabrali się do roboty.We dwóch do 19-tej zmontowali wszystko czyli:
-szafę 3-drzwiową w wiatrołapie
-szafę 3-drzwiową w garderobie
-otwarty regał w korytarzu
-szafkę w łazience
-obudowę drzwi wejściowych
Wyszło super a do tego tanio bo 6800zł.za całość z materiałami (my kupiliśmy tylko rączki do szafki w łazience).Jesteśmy bardzo zadowoleni i będziemy dalej współpracować w tematach szafek do sypialni,komód i szafki w wiatrołapie.
A my przez sobotę urządzaliśmy dom.Żeby było jeszcze bardziej domowo wieszaliśmy obrazy,kwiatki,lampy i porządkowaliśmy tak ogólnie.
Jesteśmy bardzo zmęczeni a przed nami jeszcze roboty że końca nie widać...
obudowa drzwi:
szafa w wiatrołapie:
w garderobie:
w głębi są drążki
a po bokach półki
szafka w łazience:
regał w przedpokoju:
lampy w sypialni:
i kwiatek w jadalni :