podłogówka
Ogrzewanie podłogowe rozłożone,wszystko gotowe na przyjęcie posadzkarzy.Wyszło 60m2 czyli ponad połowę całej powierzchni domu.Takie było założenie-grzejniki tylko w sypialniach i dodatkowa drabinka w łazience plus grzejnik w garażu.Pogoda dzisiaj nie sprzyjała pracom zewnętrznym-wiało,było zimno i co chwilę przelatywał nieprzyjemny deszcz.W środku nie da się nic robić bo wiadomo-rozłożone rurki i styropian więc nie należy po tym łazić.W związku z tym ograniczyliśmy swój pobyt do pomalowania impregnatem słupów i belki nośnej na tarasie żeby zabezpieczyć na okres jesienno-zimowy oraz zakupie i rozłożeniu w blaszaku trutki na myszy.Wkurzyły mnie już-wszędzie pełno"bobków",nieprzyjemny zapach i pogryzione styropiany i kartony.Dosyć tego dobrego,nie będę czekał aż zniszczą coś wartościowego!