elektryka na ukończeniu
W sobotę zakończyłem prace przy instalacjach elektrycznych.Było ciężko!Pięć dni pracy po 10-12 godzin ale jest!Elektryka i alarmówka.Zostało jeszcze obwiercić otwory pod puszki i dołożyć przewody dla CO (potrzebne będzie zasilanie rozdzielacza podłogówki i przewody do czujek temperatury dla pieca) ale to już po konsultacji z hydraulikiem.
Najbardziej kłopotliwa okazała sie instalacja w łazience-nie ze względów technicznych ale ze względu na żonę,która do końca nie mogła się zdecydować jaki będzie rozkład urządzeń.Zakończyło się wyrzuceniem pralki z łazienki do kotłowni-czemu byłem od początku przeciwny-ale w końcu uległem.
Prace zakończyli też fachowcy od oczyszczalni.Wszystko jest gotowe,jak będziemy chcieli rozpocząć użytkowanie trzeba ich zawiadomić,przyjedzie serwis i dokona rozruchu.
Hydraulik zapowiedział się na najbliższą sobotę,chyba do tego czasu,żeby się nie nudzić popołudniami (od poniedziałku wracam do pracy),zacznę sobie powoli robić podłogę na strychu.Mam sporo dobrych desek,które zostały po budowie,wystarczy na część a na resztę chyba dokupię płyt OSB?
i jeszcze garaż,który otrzymał "własną" rozdzielnię: