prace postępują
Dzisiejsza wizytacja budowy wypadła zadowalająco.
Mury zewnętrzne są prawie na ukończeniu,teraz zostały słupy,wieniec,schody wejściowe(będą trzy stopnie zamiast dwóch-tak wychodzi z konfiguracji terenu),kominy.Ściany działowe murarze radzą robić po zmontowaniu więźby żeby nie przeszkadzały dekarzom.Podejrzewam,że bardziej niż na wygodzie dekarzy zależy im na własnym czasie-pewnie spieszą się już na kolejną robotę.Ale dla nas kolejność nie ma w zasadzie znaczenia więc niech im będzie...Wymurują tylko ściankę w kotłowni bo tam będą kominy więc trzeba wszystko zgrać wymiarowo.
Znów trzeba było zrobić zakupy-na te zalewania potrzebny będzie cement jedynka 2 palety,styropian i folia pod schody wejściowe i ganek,kupiłem kotwy do zalania w wieńcu pod murłaty,skończył sie plastyfikator...
Ale,ale-mamy już swoją wodę!Wczoraj w końcu założyli wodomierz i odkręcili wodę!Wreszcie!Dziś rozliczyłem się z sąsiadką i lejemy już na własny rachunek.
Planowane zakończenie obecnego etapu w połowie przyszłego tygodnia.
Na przyszłą sobotę planowana dostawa więźby.
Trzeba udać się do banku bo nasze oszczędności właśnie się wyczerpały.