kostka się robi-
-od czwartku.Wygląda to na dzień dzisiejszy tak:
Do końca tygodnia będzie gotowe!
Następna w kolejności jest podbitka.Konieczna bo po dachem zaczynają nam się osiedlać różni goście.Pierwsze były trzmiele.Zrobiły sobie gniazdo gdzieś między dachem a wełną nad tarasem.Jako że są to owady pożyteczne a przy tym niegroźne i niekłopotliwe żyjemy ze sobą w zgodzie.Teraz zauważyliśmy jeszcze że gdzieś pod dachem gnieżdżą się również śmieszne,szare ptaszki z rudymi ogonkami.Poszperałem w necie i okazało się,że są to kopciuszki:
niby nam w niczym nie przeszkadzają ale jednak chcemy na przyszłość zabezpieczyć dach przed nieproszonymi gośćmi.Lepiej będzie pomyśleć nad jakimiś miejscami dla zwierząt na terenie przyszłego ogrodu.Rozmowy z fachowcem w sprawie podbitki zaplanowane w najbliższym czasie.