mieszkamy legalnie!
Dzisiaj,czyli prawie w rocznicę wbicia pierwszej łopaty odebrałem pozwolenie na użytkowanie naszego domu!
Więc od dziś mieszkamy już legalnie!
Oczywiście pierwsze co zrobiłem to popędziłem do PGE i zmieniłem taryfę energetyczną z budowlanej na mieszkalną-będzie taniej.
Tych wszystkich dokumentów potrzebnych do uzyskanie pozwolenia na użytkowanie było więcej niż do pozwolenia na budowę ale nasz kierownik pomógł nam we wszystkim i poszło gładko.
Teraz trzeba jeszcze wystąpić do gminy o nadanie adresu ale nie śpieszymy się z tym bo droga przy której jest nasza działka nie ma w ogóle jeszcze nazwy a jest przy niej w sumie 11 działek.Nie chcemy żeby gmina nadała jakąś nazwę z "kapelusza" więc wystąpiliśmy z własną propozycją nazwy ulicy-prawo daje taką możliwość.Gmina jest jak najbardziej "na tak" tylko pod wnioskiem muszą podpisać się wszyscy właściciele działek więc musimy te podpisy zebrać i sprawa będzie załatwiona a na razie jako adresem posługujemy się numerem działki.