szykujemy się do przeprowadzki
Powoli żegnamy się z naszym mieszkankiem w którym przeżylismy ostatnie 12 lat.Firma przeprowadzkowa umówiona na 6.03.na godz.9-tą!Ja trochę zwolniłem tempo bo już nie wyrabiam.Wczoraj po pracy nie jechałem już do domku tylko na stare śmieci poodpoczywać.Przedwczoraj pozakładałem klamki,zakupione oświetlenie,dzisiaj podłączyłem LED-y.Wymyśliliśmy takie "nocne oświetlenie".Dwie listwy LED-owe-na ścianie łazienki i naprzeciwko WC na wysokości podłogi włączane obok sypialni lub pokoju synia.Jakby ktoś w nocy szedł do łazienki to nie trzeba zaświecać głównego oświetlenia.Tak to wyszło:
i klamki:
lampa u synia:
i w wiatrołapie (zabrana ze starego mieszkania):