bardzo pracowity okres
Ostatnie dni roku mijają bardzo pracowicie,mamy urlopy w pracy więc całą energię poświęcamy na prace przy wykończeniach domu.I są efekty-na poniedziałek planujemy mieć:wyczyszczone papierem ściernym wszystkie ściany,zagruntowane wszystkie ściany i sufity,odkurzone i zagruntowane wszystkie posadzki,zabezpieczoną folią w płynie posadzkę w łazience i ścianę w prysznicu.Z nowym rokiem będziemy gotowi na przyjście płytkarza a sami zaczniemy malowanie.Na początek pokoi.Jutro idziemy wybrać i kupić farby.
Przy okazji-ten grunt Dekorala pod farby polecony mi przez kolegę od gipsów rewelka!Bardzo ładnie kryje i ściana po nim jest gładka i "zwięzła".Ciekawe jak będzie się po nim malować.Wg.zapewnień kolegi bardzo dobrze-on innego nie używa a maluje zawodowo.Zobaczymy.
Z innych wiadomości-ogrzewanie działa bardzo sprawnie,w domu ciepełko,zużycie gazu po 10 dniach 90m3 z czego 23m3 w pierwszej dobie więc trochę się uspokoiło.Zresztą jak jesteśmy w domu to uchylamy okna żeby wietrzyć i wyganiać wilgoć bo przecież z tego gruntowania też zostaje w ścianach i posadzkach sporo wody.
Wczoraj serwisant uruchomił nam stację uzdatniania wody.Ustawił twardość na wyjściu na 2 stopnie wobec ok.24 na wejściu! Twardą mamy wodę na lubelszczyźnie.
Wybraliśmy drzwi wewnętrzne-Pol-Skone,model Sempre,kolor merbau royal,pewnie w przyszłym tygodniu zamówimy bo czas oczekiwania to ok.4-5 tyg.
Wyceniliśmy kabinę prysznicową-szkło hartowane 8mm,bezbarwne,wym.90x110x200cm-3.500zł z montażem.Też będziemy zamawiać po nowym roku.
Zamówiłem też odwodnienie liniowe do prysznica f-my Wiper,takie w które w środek wkleja się płytkę terakoty i potem widać tylko metalową obwódkę w posadzce w którą ścieka woda.Fajnie to wygląda.
Jak więc widzicie nie siedzimy z założonymi rękami ale jak się chce mieszkać w lutym-marcu...
A oto dowody: